Ponad 300 tysięcy złotych strat - uważajmy
Rozmowy poprzez różnego rodzaju komunikatory lub telefon niosą ze sobą zagrożenia. Brak części komunikacji niewerbalnej może doprowadzać do nieporozumień, ale przede wszystkim w znacznym stopniu utrudniona jest identyfikacja rozmówcy. Przestępcy mogą próbować podszyć się praktycznie pod każdego, w tym pod członka rodziny. Dlatego też, zanim cokolwiek zrobimy, wejdziemy w przesłany link lub przelejemy pieniądze, należy dokładnie zweryfikować czy osoba, z którą rozmawiamy, rzeczywiście jest tym, za kogo się podaje. Jeśli to ktoś znajomy, członek rodziny – zadzwońmy na znany nam numer, nie na ten podany przez osobę, z którą rozmawiamy. Jeśli to firma/bank – wyszukajmy w sieci opinii i zadzwońmy na infolinię znalezioną w sieci – nie poprzez podany link czy numer w rozmowie. To przede wszystkim wzmożona ostrożność i ograniczone zaufanie są podstawami bezpieczeństwa w takich przypadkach.
Oszuści korzystają z wielu sposobów i używają wielu legend. Mogą to być linki do płatności w znanych serwisach sprzedaży czy też aukcyjnych, atrakcyjne oferty biletów na koncerty, wycieczek, kwater i tym podobnych rzeczy, ale również inwestycji na przykład w kryptowaluty.
Pamiętajmy – zakupy/inwestycje w sieci lub poprzez telefon muszą być dokładnie sprawdzane. Nigdy również, nie „klikamy” w jakiekolwiek linki, szczególnie na urządzeniu, na którym korzystamy z bankowości internetowej.