Policjanci przeszli kilkadziesiąt metrów w ciemnym bunkrze by ratować małego daniela - dla nas każde życie jest ważne!
Świebodzińscy policjanci służą pomocą nie tylko ludziom, ale także innym żywym stworzeniom. Mundurowi wielokrotnie udowadniali, że życie zwierząt jest dla nich bardzo ważne i reagowali w sytuacjach, kiedy była potrzeba niesienia pomocy. Do takiej nietypowej interwencji z udziałem małego daniela doszło w ubiegłym tygodniu. Do dyżurnego świebodzińskiej jednostki wpłynęło zgłoszenie od osób zwiedzających pobliskie bunkry o tym, że usłyszeli oni piski zwierzęcia, które prawdopodobnie znajduje się 2 pietra niżej w jednym z bunkrów. Wezwany patrol Policji, po kilkudziesięciu metrach w ciemności, w trudnym terenie odnalazł młodego daniela. Zwierzę było wycieńczone. Policjanci przewieźli je do firmy, która na co dzień zajmuje się zabezpieczaniem zwierząt w Świebodzinie, jednakże tutaj potrzebna była specjalistyczna pomoc. Mundurowi szybko ustalili, gdzie można taką uzyskać i mały daniel trafił do Ośrodka Rehabilitacji Dzikich Zwierząt przy Parku Krasnala w Nowej Soli. W poniedziałek (3 czerwca) policjanci nawiązali kontakt z przedstawicielem ośrodka, który przekazał im, że zwierze mimo ciężkiej sytuacji (było niedawno urodzone) przeżyło, jest karmione i pod ich opieką.