Niezatrzymanie się do kontroli drogowej może mieć poważne konsekwencje
Niezatrzymanie się do kontroli drogowej w zależności od okoliczności może być wykroczeniem lub przestępstwem. Bez względu na kwalifikację prawną, zawsze jest złą decyzją. To stwarzanie zagrożenia dla siebie i innych uczestników ruchu. W niedzielę (13 kwietnia) dwóch młodych mężczyzn poruszających się po drogach powiatu świebodzińskiego postanowiło nie zatrzymać się do kontroli. 21-letni, kierujący audi przekroczył prędkość w obszarze zabudowanym. Mężczyzna jechał z prędkością 107 km/h, na odcinku gdzie obowiązuje ograniczenie do 50 km/h. Kierujący zignorował polecenia umundurowanego policjanta i nie zatrzymał się do kontroli. Funkcjonariusze bardzo szybko ustalili właściciela pojazdu oraz personalia kierującego. 21-latek za przekroczenie prędkości w obszarze zabudowanym został ukarany mandatem w wysokości 1500 złotych i 13 punktami karnymi. Zatrzymano mu także prawo jazdy na trzy miesiące. Jednak nie odzyska ich po tym czasie z powodu niezatrzymania się do kontroli drogowej. Za to wykroczenie został ukarany mandatem w kwocie pięciu tysięcy złotych i 15 punktami karnymi. Łącznie jednego dnia otrzymał ich aż 28. Inna sytuacja miała miejsce z udziałem 22-latka, który jadąc osobowym volkswagenem, przekroczy prędkość i nie zatrzymał się do kontroli. Policjanci natychmiast ruszyli za nim w pościg. Pomimo użytych przez mundurowych sygnałów świetlnych i dźwiękowych mężczyzna zaczął uciekać, co stanowi przestępstwo. Po skutecznym pościgu policjanci zatrzymali 22-latka. Tłumaczył, że ma dużo punktów karnych na swoim koncie i dlatego chciał uniknąć spotkania z mundurowymi. Teraz oprócz utraty prawa jazdy, grozi mu zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a także do pięciu lat pozbawienia wolności.