Nietrzeźwa kierująca przewożąc dziecko wjechała na torowisko
Podejmowanie decyzji pod wpływem emocji, szczególnie w połączeniu z alkoholem, zazwyczaj nie kończy się dobrze. W efekcie konsekwencje naszych zachowań dokładają więcej problemów, niż rozwiązują. Tym bardziej, jeśli narażone na stres mogą być małe dzieci.
W sobotę, 17 grudnia tuż przed godziną 23:00 do oficera dyżurnego świebodzińskich policjantów wpłynęło zgłoszenie o stojącym w poprzek torowiska w rejonie miejscowości Boleń-Szczaniec, pojeździe osobowym, który uniemożliwia przejazd pociągów w obu kierunkach. Na miejscu, w toku dalszych czynności ustalono, że na przejeździe kolejowym pojazd zjechał na szlak kolejowy i zatrzymał się po przejechaniu około 20 metrów. W pojeździe był włączony silnik i otwarte drzwi, a wszystkie rzeczy osobiste pozostawione na fotelach. Maszynista oświadczył, że to szczęście, że pojazd nie pojechał dalej. W tym miejscu jeszcze zamontowane są czujniki informujące prowadzącego pociąg o przeszkodzie na torach i mógł zmniejszyć prędkość. Gdyby to było dalej, gdzie nie ma czujników, rozpędzony pociąg towarowy nie miałby szans, aby się zatrzymać. Po chwili w lesie ujawniono 50-letnia kobietę oraz jej 6-letnie dziecko. Od kobiety wyczuwalna była woń alkoholu. Wynik badania stanu trzeźwości wskazał, że kobieta ma blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. Ustalenia wskazały, że na spotkaniu miała ona wypić alkohol, a następnie po sprzeczce zdecydować się, ruszyć do domu w miejscowości Sulechów. Kobieta została w związku z sytuacją zatrzymana a jej dziecko przekazane pod opiekę najbliższej rodzinie. To jednak nie był koniec złych decyzji podjętych tej nocy przez 50-latkę. Stawała się ona coraz bardziej agresywna i znieważyła interweniujących wobec niej policjantów. Po przewiezieniu do komendy zdecydowała się wobec jednego z nich nawet na groźby. O jej dalszym losie zadecyduje Sąd Rejonowy w Świebodzinie. Prokuratura Rejonowa w Świebodzinie przedstawiła kobiecie zarzuty, między innymi właśnie prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości czy znieważenia funkcjonariuszy. Grozi jej kara pozbawienia wolności do lat 2. Zatrzymane zostało jej również prawo jazdy.