175 lat temu zmarł Fryderyk Chopin, Warszawa o nim pamięta
Fryderyk Chopin spędził w Warszawie dzieciństwo i wczesną młodość. Tutaj pobierał nauki gry na pianinie, komponował pierwsze utwory i grał pierwsze koncerty. W Warszawie można znaleźć kilka miejsc związanych z kompozytorem. Najważniejszym jest pomnik Chopina w parku Łazienkowskim. Na przestrzeni lat stał się on jednym z najbardziej rozpoznawalnych symboli Warszawy. Pomnik przedstawia Chopina siedzącego po wierzbą targaną podmuchem wiatru. Kompozytor zasłuchany jest w szum wiatru. Latem przy pomniku odbywają się koncerty muzyki chopinowskiej. Prace nad pomnikiem, projektu Wacława Szymanowskiego, rozpoczęto w 1909 r., ale ze względu na nieprzychylność władz zaborczych, a później wybuch I wojny światowej, na jego odsłonięcie trzeba było czekać do listopada 1926 r.
Drugim miejscem upamiętniającym kompozytora jest Muzeum Fryderyk Chopina znajdujące się w Zamku Ostrogskich na ul. Okólnik 1, w centrum Warszawy. Muzeum zostało utworzone w 1955 r. a w jego zbiorach znajduje się ok. 7000 eksponatów. Są to m.in. rękopisy, listy, pamiątki osobiste po kompozytorze, a także fotografie i wizerunki ikonograficzne. 1 marca 2010 r., z okazji 200. rocznicy urodzin Chopina, w muzeum otwarto nową ekspozycję multimedialną.
"Muzeum Fryderyka Chopina w Warszawie to jedyne takie miejsce na świecie, prezentujące w jednym miejscu biografię Fryderyka Chopina i pokazujące konteksty historyczne oraz Polskę i Francję jego czasów. Prezentujemy też historię jego podróży, jego osobowość jako artysty, wreszcie jego krąg towarzyski, słowem można w jednym miejscu poznać życie i twórczość najlepszego polskiego kompozytora" – powiedział PAP dr Aleksander Laskowski, rzecznik prasowy Narodowego Instytutu Fryderyka Chopina. "Na 175. rocznicę śmierci Chopina przygotowaliśmy koncert, który zostanie wykonany w bazylice Świętego Krzyża, tam, gdzie spoczywa serce kompozytora. Tym razem zabrzmi Requiem Mozarta na fortepianie historycznym" – dodał dr Laskowski.
Umierający Chopin poprosił, by po śmierci jego serce przewieziono do Warszawy. Słój z sercem kompozytora zatopionym w alkoholu został przewieziony potajemnie do Polski w styczniu 1850 r. przez jego starszą siostrę Ludwikę Jędrzejewiczową. W Warszawie przechowywała go przez jakiś czas w swoim mieszkaniu a później powierzyła opiece księży w kościele pod wezwaniem Świętego Krzyża, przy ul. Krakowskie Przedmieście 3. Był to kościół parafialny rodziny kompozytora. Serce Chopina przechowywano w podziemiach kościoła do roku 1880, gdy zostało on umieszczone w lewym filarze nawy głównej świątyni. Nad nim umieszczono marmurową tablicę z epitafium: "Fryderykowi Chopinowi rodacy". Nad epitafium umieszczono cytat z Ewangelii św. Mateusza: "Gdzie skarb twój, tam i serce twoje".
W odległości 200 metrów od kościoła (obecnie bazyliki) pw. Świętego Krzyża znajduje się dom, w którym mieszkał Chopin (dzisiejszy adres ul. Nowy Świat 67/69). Na budynku umieszczono tablicę z informacją: "19 września 1863 roku z budynku tego, zwanego +Pałacem Zamoyskich+ dokonano zamachu na namiestnika carskiego Fiodora hr. Berga. W odwecie wojsko rosyjskie aresztowało mieszkańców kamienicy, a ich mienie wyrzucono na bruk i spalono. Zniszczono wówczas zgromadzone tu przez rodzinę pamiątki po Fryderyku Chopinie, w tym fortepian, na którym grywał on jako uczeń konserwatorium warszawskiego. Wydarzenie to uwiecznił Cyprian Norwid w poemacie +Fortepian Szopena+, będącym wyrazem hołdu poety dla geniuszu kompozytora".
Wydarzenia z 19 września 1863 r. odbiły się szerokim echem. Pisała o tym prasa emigracyjna w Paryżu oraz krakowski "Czas" (Kraków znajdował się wówczas w zaborze austriackim, czyli w innym państwie niż Warszawa), który poświęcając temu wydarzeniu kilka numerów. W wydaniu nr 217 z 24 września zamieszczono szczegółowy opis demolowania pałacu: "Leciały na bruk: stoły, kanapy, fortepiany, łóżka, pościel obrazy. Po wyrzuceniu wszystkich rzeczy i zabraniu tego, co się dało zabrać, żołnierstwo moskiewskie gromadziło wyrzucane meble i rzeczy na kilka stosów i zapaliło je. Barcińskiego, dyrektora Żeglugi, zbili żołnierze niemiłosiernie. Żona jego, siostra rodzona po nieboszczyku Chopinie, miała drogą pamiątkę po tym artyście, fortepian, który spalono".
Chopin jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych Polaków na świecie, dlatego wybrano go patronem warszawskiego lotniska. Przez lata wizerunek Chopina umieszczano m.in. na banknotach NBP i butelkach wódki, co chyba nie było zbyt chwalebne dla pamięci kompozytora, ale trafne marketingowo.
Fryderyk Chopin urodził się 1 marca 1810 r. w Żelazowej Woli. Naukę gry na fortepianie rozpoczął w wieku sześciu lat, a pierwsze jego kompozycje datowane są na rok 1817. Utwory skomponowane wówczas przez Chopina zapisywał jego ojciec. W 1818 r. w piśmie naukowo-literackim "Pamiętnik Warszawski" napisano o nim: "Prawdziwy geniusz muzyczny, nie tylko bowiem z łatwością największą i smakiem nadzwyczajnym wygrywa sztuki najtrudniejsze na fortepianie, ale nadto jest już kompozytorem kilku tańców i wariacji, nad którymi znawcy muzyki dziwić się nie przestają".
Kilkuletniego Fryderyka okrzyknięto cudownym dzieckiem. Pierwszy publiczny koncert ośmioletni Chopin zagrał w Pałacu Radziwiłłowskim w Warszawie, obecnym Pałacu Prezydenckim.
W latach 1826-1829 uczył się u Józefa Elsnera w Szkole Głównej Muzyki w Warszawie. W 1830 r. powstał "Koncert f-moll op. 21", wykonany 17 marca na koncercie Chopina w Teatrze Narodowym. 11 października Chopin dał pożegnalny koncert przed swoim wyjazdem z Warszawy do Wiednia i Paryża.
2 listopada 1830 r. Chopin opuścił Warszawę. Wybuch Powstania Listopadowego zastał go w Wiedniu. Znajomi i rodzina powstrzymali go przed powrotem do kraju. Kiedy upadło Powstanie Listopadowe, Chopin był w Stuttgarcie, tam powstała "Etiuda c-moll op. 10 nr 12" nazywana "Rewolucyjną". We wrześniu 1831 r. artysta przyjechał do Paryża. W stolicy Francji spędził resztę życia, wyjeżdżając tylko okresowo na koncerty zagraniczne. Przez całe dorosłe życie chorował na gruźlice.
Chopin zmarł w Paryżu 17 października 1849 r., w wieku 39 lat. Następnego dnia Cyprian Norwid napisał w nekrologu w "Dzienniku Polskim": "Rodem Warszawianin, sercem Polak, a talentem świata Obywatel, Fryderyk Chopin, zeszedł z tego świata". Został pochowany na paryskim cmentarzu Pere Lachaise, a jego serce zostało przewiezione do Warszawy.(PAP)
Autor: Tomasz Szczerbicki
szt/ aszw/