Turniej WTA w Rzymie - kosztowna porażka Świątek z Collins w trzeciej rundzie
Świątek w Rzymie broniła tytułu. Jeśli turniej wygra Włoszka Jasmine Paolini, to zepchnie Polkę na piąte miejsce na liście WTA.
23-latka z Raszyna z osiem lat starszą Collins grała po raz dziewiąty i doznała drugiej porażki.
Świątek wciąż nie przypomina zawodniczki, która w trzech poprzednich sezonach całkowicie zdominowała rywalizację na kortach ziemnych. Efektem tego były m.in. trzy wielkoszlemowe triumfy w Paryżu. W rozpoczynającej się 25 maja imprezie w stolicy Francji Polka po raz pierwszy od 2021 roku nie będzie rozstawiona z numerem pierwszym.
W Rzymie, gdzie zwyciężała także w 2021 i 2022 roku, tym razem zdołała pokonać jedynie Włoszkę Elisabettę Cocciaretto 6:1, 6:0, która na liście WTA jest dopiero 82. Znacznie wyżej notowana Collins okazała się rywalką zbyt wymagającą.
Pierwszy set w wykonaniu Świątek był bardzo słaby. Nie wygrała żadnego gema przy własnym serwisie, a w dwóch nie zdobyła nawet punktu. Amerykanka partię wygrała w zaledwie 34 minuty.
W drugim Polka prezentowała się już lepiej, ale na dobrze dysponowaną Collins to było wciąż za mało. Świątek może żałować dziewiątego gema, w którym przy stanie 4:4 nie wykorzystała dwóch break pointów. Doświadczona Amerykanka bardzo dobrze grała, gdy była pod presją. W całym meczu obroniła osiem z dziesięciu break pointów.
Od tego momentu zaczęła uwidaczniać się przewaga Collins. W kolejnym gemie, przy własnym serwisie, Świątek jeszcze zdołała obronić piłkę meczową. W dwóch ostatnich gemach zdobyła jednak tylko dwa punkty.
Świątek miała zaledwie 15 zagrań wygrywających, wobec 32 Collins. Niewymuszonych błędów natomiast Polka zanotowała 22, a Amerykanka 13.
W niedzielę w Rzymie w trzeciej rundzie Magdalena Fręch (26.) zagra z Chinką Qinwen Zheng (8.), a Magda Linette (32.) z Amerykanką Coco Gauff (4.).
Wynik meczu 3. rundy:
Danielle Collins (USA, 29) - Iga Świątek (Polska, 2) 6:1, 7:5. (PAP)
wkp/ krys/
